Tak właśnie wygląda serum na dłoni, oczywiście ilość wylanego preparatu służy tylko prezentacji, gdyż do umycia włosów wystarczy nieco mniej kosmetyku. Po rozprowadzeniu go na dłoniach uwalnia się niezwykły zapach, który jest przyznam bardzo intensywny, ale tak wspaniały, że to jest jego zaleta.
Z tego co widać na fotce można wywnioskować, że słabo się pieni, ale nic bardziej mylnego. Po wmasowaniu we włosy tworzy się na prawdę obfita piana, która umożliwia dokładne umycie pasem. Oczywiście czynność należy powtórzyć używając serum w ilości o połowę mniejszej niż podczas pierwszego mycia.
Włosy po wypłukaniu preparatu są pachnące, odświeżone oraz dokładnie oczyszczone. Po kilku myciach przestają się puszyć, są wygładzone i łatwiej się rozczesują. Dzięki Jedwabnemu serum Bingo Spa kłaczki stają się odżywione i łatwiej się je układa. Często prostuję moje włosy, a teraz gdy są gładkie i miękkie mam ułatwione zadanie. Dodatkowo zauważyłam, że fryzura wygląda na zdrowszą i ładnie lśni, a to jest dla mnie bardzo ważne.
Polecam Wam gorąco Jedwabne serum do mycia włosów Bingo Spa oraz inne produkty, które znajdziecie w sklepie internetowym Bingo Spa.
Jeżeli nie macie tego kosmetyku w swoim domowym spa polecam jak najszybciej zaopatrzyć się w ten specyfik. A może już wypróbowaliście go na swoich włosach i chcecie się podzielić swoją opinią? Zapraszam do komentowania.
wygląda bardzo zachęcająco chociaż po "teście" na ręce nie wygląda jakby miał się aż tak pienić ;)ponad to bardzo ciekawi mnie jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńMiałam je. Włosy stawały się po nim sypkie i błyszczące.
OdpowiedzUsuńfajne jest to serum :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kosmetyk;)
OdpowiedzUsuńświetne serum :)
OdpowiedzUsuńZ Twojej opinii wydaje się dobre :) Może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.wspolpracuje-testuje-opisuje.blogspot.com/