Jest to chleb pełnoziarnisty z dodatkiem mąki orkiszowej oraz ziaren (słonecznika, siemienia lnianego i sezamu). Najważniejszy w chlebie ProBody jest jednak aspekt zdrowotny - zawiera 90% mniej węglowodanów oraz 300% więcej białka niż inne chleby mieszane, co stawia go tak wysoko w moim prywatnym rankingu chlebów.
Już na pierwszy rzut oka można zauważyć bogactwo tego chleba w ziarna, w których nie dość, że ma obtoczoną skórkę, to jeszcze jest ich pełno także w środku. Bardzo ważne jest też utrzymanie świeżości, gdyż mimo, że jechał do nas dzień, a był otwarty dopiero po dwóch dniach, nadal był rewelacyjnie świeży niemal tak, jakby dopiero zakupiony w piekarni. Producent informował, że trzyma świeżość przez 7 dni i to zdecydowanie się potwierdza.
Zdecydowaliśmy się, aby cała kolacja była zdrowa i zrobiliśmy sobie z ProBody prawdziwą ucztę. Na ten wyjątkowy chleb powędrowały: sałata, pomidor, świeżo zerwany szczypior, jajko oraz majonez light z dodatkiem ketchupu. Chlebuś zasmakował nam tak, że zjedliśmy go w trzy osoby, podczas jednej kolacji.
Po tym teście staliśmy się zdecydowanie fanami tego chleba. Myślę, że jeśli tylko zobaczymy go w okolicy, to o sprzedaż mogą być spokojni, póki co do Bielska-Białej niestety nie dotarł, ale mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni. :) W tym miejscu macie mapkę, żeby sprawdzić czy w którejś z okolicznych piekarni możecie zakupić chleb ProBody.
Nam też zasmakował ten chlebek.
OdpowiedzUsuńŁadne kanapeczki, akurat na śniadanko.
chlebek kosztuje cos koło 6 zł i utrzymuje nienaturalna długosc swieżosci po 14 dniach jest dalej swiezy.. nie jest to dziwne?
OdpowiedzUsuńkurcze głodna sie zrobiłam, jak patrzę na te cudne kanapeczki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam smakowite A z ziarnami to po prostu strzał w dziesiątkę
OdpowiedzUsuń