Dziś muszę się pochwalić odnowieniem współpracy z drogerią internetową E-Zebra. Jeśli pamiętacie miałam przyjemność testowania kilku kosmetyków znanych i lubianych marek w zeszłym roku, właśnie dzięki drogerii E-Zebra. W paczuszce, którą otrzymałam, tym razem znajdowały się:
- kredka Special Eyes od Rimmel odcień 111 Panama,
- błyszczyk Ultimate Calvina Kleina odcień 305 Plum,
- zestaw wsuwek do włosów z diamencikami BaByliss.
Kredkę Rimmel, z której jestem bardzo zadowolona, możecie nabyć w drogerii E-Zebra w trzech odcieniach tj. burgund, szary i ciemny, matowy brąz. Cieszę się, że akurat otrzymałam kredkę w odcieniu 111 Panama, czyli ciemny brąz, ponieważ będzie idealna do podkreślania brwi co oczywiście jest teraz bardzo modne. Moje naturalne brwi są bardzo ciemne, ale w niektórych partiach ich granica się lekko zaciera, więc należy to podkreślić, aby brwi miały piękny kształt. Pamiętajcie - brwi to siostry, ale nie bliźniaczki, więc nigdy nie będą identyczne, ale zawsze powinny być zadbane, nawet gdy pragniemy wyglądać naturalnie. Do tej pory używałam cienia do powiek Rimmel Glam'Eyes odcień 033 Dusk, ale to wymaga nieco precyzji, więc chętnie skorzystam z kredki, która dokładniej obrysuje kontur brwi. Ważne jest, aby zainwestować w dobrą temperówkę zakupioną w drogerii, która idealnie zaostrzy kredki bez łamania minki.
Gdy zobaczyłam błyszczyk Calvina Kleina byłam zaskoczona, nie tyle marką, bo to na mnie nie robi wrażenia - kosmetyk powinien spełniać swoje zadanie, ale nie koniecznie musi być markowy. Trochę przerażona byłam odcieniem, ponieważ to ciemna śliwka, więc od razu po otwarciu paczki musiałam to zweryfikować. Doszłam do wniosku, że nie ma się czego bać, ponieważ można nałozyć cieniutką warstwę kosmetyku, a wtedy błyszczyk delikatnie je ubarwi albo pójść na całość i przed wielkim wyjściem poszaleć z kolorem na ustach. ;) Chociaż odcień jest ciemny i transparentny to w zasadzie ciepły, więc ja odważyłabym się wyjść z tak umalowanymi ustami na co dzień. Z racji, iż jestem zielonooka makijażowe wytyczne każą mi malować "oko" na fioletowo - niestety - nie lubię, nie pasuje mi, ale na ustach jak najbardziej, a zwłaszcza taki odcień.
A tak właśnie wygląda makijaż z użyciem kredki Rimmel oraz błyszczyka CK, w dwóch odsłonach:
Ostatni produkt to gadżet, znanej wszystkim fryzjerom i nie tylko, marki BaByliss Paris. Mianowicie otrzymałam zestaw czterech pięknych wsuwek z ozdobnymi cyrkoniami. Wsuwki są w dwóch kolorach, czarnym i srebrnym i bardzo przypadły mi do gustu. Wszystkie mają laminowane końcówki i muszę przyznać, że wreszcie doczekałam się wsuwek, które nie będą wyrywać mi skalpu. :D Lubię takie gadżety i myślę, że taki delikatny akcencik ożywi codzienny strój, ale także uświetni Sylwestrową kreację.
Ładne masz brwi, ja będąc małolatą wygoliłam sobie nie od tej strony co trzeba i już mi nie odrosły, przez to nie mam takiego ładnego łuku :-(
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewanka, ale wyobraź sobie, że przechodziłam z nimi przez różne etapy zanim osiągnęłam taki efekt. Zawsze można, a wręcz trzeba, poprawić ich kształt za pomocą kredki lub cieni albo zdecydować się na permanentne cieniowanie, ale to już niestety wiąże się z większym wydatkiem.
OdpowiedzUsuńFaktycznie brwi masz idealne!
OdpowiedzUsuń